por. Jan Aleksander NIEDŹWIECKI


por. Jan Aleksander NIEDŹWIECKI
(31.05.1926 r. – 14.05.2019 r.)

______Urodził się w Bydgoszczy, Jego tata Aleksander był kolejarzem. W 1933 roku  cała rodzina przeniosła się  do Chełma Lubelskiego, gdzie tata otrzymał propozycję pracy. W czasie okupacji hitlerowskiej tata, jako legionista i uczestnik powstania śląskiego, został aresztowany, przewieziony do Oświęcimia i tam zamordowany. 10 sierpnia 1944  r. wstąpił ochotniczo do odrodzonego Wojska Polskiego i od razu  trafił do szkoły podoficerskiej w Lublinie. Po jej ukończeniu – 30 listopada 1944 r. został przydzielony do 3 pułku ułanów Samodzielnej Brygady Kawalerii 1 Armii Wojska Polskiego. Przeszedł szlak bojowy tej jednostki od Wisły do Łaby jako podoficer – zastępca dowódcy plutonu. Swojego konia nazwał „Ojciec” na pamiątkę zamordowanego  taty. Uczestniczył w wyzwalaniu Warszawy, następnie uczestniczył w walkach kawaleryjskich o Wał Pomorski pod wsią Borujsko, mamy piękną pamiątkową fotografię z tej operacji, a następnie w walkach o Kołobrzeg. Po jego zdobyciu i uczestnictwie w słynnych „Zaślubinach z morzem” eskortował jeńców niemieckich do obozu w Łobzem. Po przeprawie przez Odrę Jego jednostka zdobywała niemieckie tereny aż do Oranienburga (na północ od Berlina). Tam odbyła się ostatnia szarża ułańska. Janek był ranny, i tam Janek „Ułan” zakończył swój chlubny szlak bojowy.
______Po zakończeniu działań wojennych trafił do podoficerskiej szkoły kawalerii w Koszalinie na stanowisko instruktora. W lutym 1946 r. przeniesiony za wzorową służbę do Warszawy na szefa oddziału konnego marsz. Michała Roli – Żymierskiego. Pragnę poinformować, że Janek jak i konie tego oddziały stacjonowały na terenie obecnego 10 warszawskiego pułku samochodowego. Po  rozwiązaniu kawalerii w 1947 r. pełnił jeszcze służbę wojskową do listopada 1955 r. Ukończył ją w stopniu starszego sierżanta.
______Janek Niedźwiecki ukończył Wydział Prawa i Administracji na Uniwersytecie Warszawskim i uzyskał tytuł magistra. Pracował w NBP, ministerstwie finansów i NIK. Włączył się do działalności społecznej, od 1967 r. był działaczem kombatanckim. Środowisko Kombatantów 1 Warszawskiej Brygady – Dywizji Kawalerii WP  wybrało Go sekretarzem Zarządu w Warszawie.
______Mając 52 lata rozpoczął, zalecane przez lekarzy bieganie. Upodobał sobie biegi maratońskie, zaliczył ich aż 99. Z podziwem cała Polska, i nie tylko, oglądała Jego słynne salta na rozpoczęcie i zakończenie biegów. 11 kwietnia 2002 r. wstąpił do naszego Koła Nr 6 im. Żołnierzy 2 Armii WP Związku Żołnierzy Wojska Polskiego przy Dowództwie Garnizonu Warszawa. Dał się poznać jako znakomity i wesoły Kolega. Pięknie śpiewał i grał na harmonijce ustnej.
______Za osiągnięcia bojowe, służbę i pracę na rzecz naszej ukochanej Ojczyzny był wielokrotnie wyróżniany i odznaczany: Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski, Medalem „Zasłużonym na Polu Chwały”, Medalem „Za Udział w Walkach o Berlin”, Medalem „Za Zasługi dla Związku Kombatantów, Złotym Krzyżem „Związku Żołnierzy Wojska Polskiego” oraz wieloma innymi odznaczeniami, w tym radzieckimi. W 1975 r. mianowany został na stopień starszego sierżanta sztabowego, w 2000 r. na stopień podporucznika, a w 2003 na stopień porucznika.
______Nasz „UłanJanek skończyłby 31 maja 93 lata. Chylimy czoła nad Jego dokonaniami, zwłaszcza nad przelaną krwią, za walkę ze znienawidzonym okupantem niemieckim, za wytężoną pracę, za osiągnięcia sportowe i działalność  społeczną. Możemy z całą mocą stwierdzić, że dobrze zasłużył się Ojczyźnie.
______Nad mogiłą pożegnali Go najbliżsi: syn Zbigniew z małżonką Urszulą i dziećmi: Agnieszką, Jankiem i Marią oraz wnuk Mateusz s. Anny. Pożegnali Go także: dalsza rodzinna, sąsiedzi i znajomi. Pożegnało Go środowisko maratończyków i wojska. W pożegnaniu udział wzięli delegacja naszego Koła Nr 6 ze sztandarem oraz asysta honorowa wystawiona  ze składu pułku reprezentacyjnego Dowództwa Garnizonu Warszawa.

Żegnaj Tatusiu, żegnaj Dziadku, żegnaj Panie Poruczniku,
żegnaj Ułanie, żegnaj Kolego, żegnaj Janku!
Niech Ci ta warszawska ziemia lekką będzie!

Salwa honorowa i melodia „Śpij Kolego” niech będą nagrodą za Twoje oddanie Ukochanej Ojczyźnie!
Trumna ze zwłokami Zmarłego spoczęła w grobie rodzinnym kwatera 3B rząd 3 grób 7 na Cmentarzu w Marysinie Wawerskim w Warszawie przy ul. Korkowej 152.

Cześć Twojej Pamięci!

  Foto: st.chor.szt. Jacek Piórkowski                                                        Opracował:  Jan Dźwigała

Comments are closed.

Post Navigation