płk mgr inż. Andrzej Marian OPIOŁA
(31.07.1950r. – 04.04.2023 r.)
________W dniu 14 kwietnia 2023 r. w wypełnionym kościele pw. św. Józefata o g. 13,15 rozpoczęła się msza święta żałobna w intencji naszego Kolegi. Obok księdza koncelebranta i syna Zmarłego, pożegnał Go kol. Jerzy Gąska. Oto treść jego wystąpienia:
________„Cześć Andrzeju! Jeszcze niedawno w głowie by mii nie powstało, że będę tutaj stał obok Twoich bliskich , koleżanek, kolegów i licznych znajomych i mówił do Ciebie, wspominając czasy, gdy łączyło nas braterstwo służby z użyciem słowa „był”.
Pamiętasz chyba nasze wspólne sześć lat w tej samej jednostce wojskowej. Problemy związane z pracą, wyrzeczeniami i wysiłek wkładany w rozwiązywanie problemów jakie stawiane były przed nami. Miałeś liczne talenty i charyzmę, która dana jest jedynie nielicznym, a bez której trudno zasłużyć na miano dobrego odpowiedzialnego dowódcy i dobrego człowieka. Pułkiem dowodziłeś prawie 10 lat, przez wiele lat stawałeś na najwyższym stopniu podium w rywalizacji takich oddziałów. Musiałeś być zawsze najlepszy, to Cię cechowało. Pozostawiłeś po sobie najwięcej pamiątek.
Takim byłeś.
________Pamiętasz, gdy przyszedłeś do jednostki w pięknym marynarskim mundurze i swój ogromny żal, że trzeba „ten granat” zamienić na zielone – zdecydowanie mniej twarzowe, ale w końcu, ten kolor pokochałeś, bo służba była Twoim powołaniem, drugim po miłości do rodziny, która dzielnie znosiła pogodzenia wszystkich obowiązków. Przyszedł czas że nasze zawodowe drogi się rozeszły, pozostały służbowe odprawy, spotkania koleżeńskie, a w ostatnich latach już tylko kontakty telefoniczne żałuję że „tylko”.
Los sprawił, że nie da się już tego zmienić. Pozostaniesz w moich wspomnieniach na zawsze jako wierny towarzysz żołnierskiego rzemiosła, lojalny kolega, radosny kompan w poza zawodowym życiu.
________Cześć Twojej pamięci Drogi Kolego! Pogrążonym w żałobie najbliższym Andrzeja – żonie Małgosi, dzieciom i wnukom składam szczere wyrazy współczucia.
Ja i licznie zgromadzone grono kolegów – współtowarzyszy służby będziemy się starali żeby pamięć i Andrzeju wiecznie trwała i żyła.
Od mogiły żołnierza nie odchodzi się ze złamaną duszą.”
________Po mszy urna z prochami Zmarłego została przetransportowana przy asyście honorowej wystawionej przez pułk reprezentacyjny WP do mogiły rodzinnej na Cmentarzu Wojskowym (Kw. B32 Rząd 11 grób 14). Salwa honorowa i melodia „Śpij Kolego” niech będą nagrodą za wzorową służbę dla dobra naszej Ojczyzny!
Foto i opracowanie: Jan Dźwigała